
Nasi znajomi w Belbinie UK ostatnio doświadczyli bardzo ciekawego przykładu, na temat tego, jak role zespołowe mogą przekładać się na codzienność. Zaczęło się od pozornie zwykłego zamówienia jedzenia w jednym ze sklepów internetowych. W ten sposób rozpoczęła się debata na temat tego, jak przedstawiciele różnych ról zespołowych robią zakupy spożywcze.
Kreator
Uświadamia sobie, że musi iść na zakupy. kiedy nie ma już NIC w szafkach i w lodówce. Idzie gdziekolwiek, kupuje coś, co akurat go zafascynuje lub zainspiruje, a zapomina o papierze toaletowym
Dusza zespołu
Rozmawia z resztą domowników na temat tego, czy akurat czegoś potrzebują. Zauważa, że Janek ma lekki katar, a biorąc pod uwagę, że rozpoczął się sezon przeziębień, dopisuje do listy Gripex.
Implementer
Wchodzi na stronę internetową, klika w swoje zapisane, standardowe zamówienie, porównuje do tego, co aktualnie ma w domu, wprowadza parę zmian i potwierdza. Co czwartek. Bez wyjątków.
Perfekcjonista
Jego skupienie na szczegółach oznacza, że zakupy są maratonem. Sprawdza każdą etykietę i upewnia się, że specjalna oferta faktycznie jest okazyjna przeliczając cenę za gram. Staje się trochę mniej decyzyjny przy alejce z ciastami i może zostać zauważony przy poprawianiu ekspozycji.
Poszukiwacz źródeł
Zazwyczaj nie robi zakupów w jednym miejscu, ponieważ nadąża za tym, gdzie są najlepsze okazje, kiedy najłatwiej znaleźć promocję i zna Karolinę w jednej z kafejek przy sklepie.
Koordynator
Po co iść na zakupy, jeśli może to za Ciebie zrobić ktoś inny. Od tego są zakupy online i drugie połówki.
Specjalista
W pracy jest kawiarnia, więc orientuje się. że nie ma nic do jedzenia dopiero w weekend. Żywi się tostami.
Ewaluator
Przygotowanie to podstawa. Zawsze najpierw przegląda oferty w internecie i upewnia się, że zjadł przed zakupami – nie potrzebuje, żeby jego zakupy były wynikiem chwilowego głodu. Robiłby zakupy przez internet, ale woli sam wybierać swoje banany.
Lokomotywa
Wchodzi, kupuje, wychodzi – gotowe w mniej niż 30 minut.
Która Rola Zespołowa dominuje u Ciebie?
Tłumaczenie artykułu Jo Keeler, Belbin UK.
